Serwis w inter'ere. Sidqschie za stolom

Roman-antiutopiq «Serwis w inter'ere. Sidqschie za stolom» o prirode i cheloweke w obschestwe buduschego. Vse hotqt byt' bezuslowno luchshe w sowremennom mire. V prosweschönnyj wek u wseh tol'ko blagie namereniq, i ne po otdel'nosti, ne w razbawlennom wide, a wsö wmeste, w polnoj mere, dlq polnogo komforta, chtoby podoshlo wsem, wsem ponrawilos', wseh udowletworilo. Vse ubezhdeny, chto w ciwilizowannoj okruzhaüschej srede, ispol'zuq dostupnye wneshnie sredstwa, wsem dolzhno byt' wsö dano. Bez ogranichenij. Srazu. Vkupe. Nawalom. Takimi, kak oni, glawnyj geroj byt' ne mog. A kak terpimo otnosit'sq k chuzhim nedostatkam, on ne znal. Letom gorodskie neposedy ustremlqütsq k romanticheskomu poberezh'ü. Mat' glawnogo geroq zakatywaet ezhednewnye piry. Gosti bywaüt raznye, no on tak lübil, kogda wse sobiralis' wmeste. Kogda prazdnik zakanchiwalsq, i gosti, wstaw iz-za stola, rashodilis', emu stanowilos' newyrazimo grustno. On tak lübil, kogda wse nahodili wzaimoponimanie. On hotel, chtoby prazdnik ne zakanchiwalsq. Gde net äwolücii, no est' listopad. My ne sprashiwaem u hudozhnika original, a goworim ¿ kak horosho, kak werno.